Witam,
Szukach chętnych do zakupów na Track of the Wolf, Inc. . Cel - zminiejszenie kosztów przesyłki. Proponuję podział procentowy zależny od wartości zamawianych przedmiotów.
Skałki to każdemu się przydadzą. Dwa dolce to nie piniądz a strzał gwarantowany. Ja chyba wezmę kilka. Ale postaraj się podliczyć koszty dodatkowe, czyli przelewu gotówki oraz przesyłki, zwłaszcza, że ta pierwsza pozycja potrafi być spora.
Zainwestujcie kilka dolców w skałki. Wielokrotnie dajemy ciała z powodu obrzępionych skałek. Żadne przecieranie krzesiwa nie pomoże ani obstukiwanie krzemienia kiedy wszem i wobec wiadomo, że z G bata nie ukręci. Ostatnio w Gołyminie pod kościołem przy grobie generała - godności nie pamiętam- strzelił jeden karabin z siedmiu przy licznie zgromadzonej publice a pod pomnikiem armii francuskiej powtórka tej plamy. Ja rozumiem, że ta którą macie jest jeszcze dobra (w subiektywnym odczuciu) a ta zapasowa w ładownicy raptem kilka razy krzesała lecz czy to będzie nawet dla tych skrupulatnie liczących grosz - duży wydatek rzędu 20-30zł???
Strzelający karabin - to bezpieczny karabin!!! Jak ma strzelić, to wtedy kiedy żołnierz chce a nie dopiero przy rozładowaniu niewypałów. Zawodną, sprawiającą problemy skałkę bez sentymentów powinno się ciepnąć jak najdalej od siebie. Nie maszeruje się z niewypałem, poruszeń przy nosie kolegi się takim niebezpiecznym przedmiotem nie wykonuje. A po salwie na spocznij człowiek oparłby się na lufie a tam bomba!
Dla mnie zamawiaj 5szt w rozmiarze 7/8 x 1" oraz 3szt w rozmiarze 3/8 x 1/2".
Borys
Stopień: fizylier
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 40
Wysłany: 2012-09-28, 09:26
Ośmielę się skromnie zauważyć, że tym jednym karabinem z siedmiu, który nie zawiódł ani pod kościołem ani pod pomnikiem armii francuskiej, to był mój karabin :))))
Koledzy dysponujący karabinem JP powinni wziąć pod uwagę, że standardowe rozmiary skałek podawane przez sprzedawcę dla Charlevilla będą dla naszych za duże. Po prostu w naszych modelach kurek nie odchodzi tak do tyłu w Iszej pozycji i zbyt duża skałka będzie powodować niedomykanie panewki. Dlatego uważam, że rozmiar 7/8 x 1'' będzie odpowiedni.
W JP głównym problemem jest złe naweglenie krzesiwa. Sprężyny ma tak mocne, że byle ogryzek wkrecony w kurek powinien wykrzesać snop iskier, a tu kicha.
W JP głównym problemem jest złe naweglenie krzesiwa. Sprężyny ma tak mocne, że byle ogryzek wkrecony w kurek powinien wykrzesać snop iskier, a tu kicha.
Jak widać problem z krzesiwem to nie tylko cecha "hindusów"
W Policah 10 sztuk karabinów JP i stanowczo oznajmiam iż nigdy dodatkowo nie nawęglałem krzesiw a jak ktoś ma świerzą skałkę to efekt jest piorunujący
Krzesiwa są OK, każdy powinien mieć na każdą bitwę nową skałkę w karabolu i drugą zapasową. Kiedyś jak zaczynałem przygodę z bronią dawną to wyczytałem iż skałka wystarcza na 25 do 30 strzałów, oczywiście są takie które potrafią wytrzymać i kilka batalii, ale i są takie które po dwóch strzałach zatępiają się i już nie krzeszą i choćby niewiem jak byśmy nawęglali to dużo to nie pomoże.
_________________ Własność Honor Ojczyzna Rząd Prawo Cnota
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum